Rozwój gier dostępnych online w oczywisty sposób zależy między innymi od rozwoju technologii i sieci komputerowych. Te z kolei przeszły długą drogę od pierwszych prób połączenia ze sobą dwóch komputerów, do globalnej sieci jaką znamy dzisiaj. Ważną jej częścią jest właśnie przemysł rozrywkowy, dzięki któremu miliony internautów na całym świecie mogą spędzić czas na zabawie i rywalizacji z innymi.
Pierwsze gry wideo, które zaczęły powstawać już w latach 50., takie jak NIMROD (1951) czy OXO (1952) oraz w pełni komputerowa Spacewar! (1962), o czym pisaliśmy tutaj, stworzono dla jednego czy dwóch graczy zasiadających przy tym samym sprzęcie, przeznaczonym zresztą wyłącznie do tego właśnie celu. W drugiej połowie lat 60. maszyny umożliwiały dzielenie zasobów pomiędzy większą liczbę użytkowników, czyli korzystanie z nich wielu osobom jednocześnie.
Systemy komputerowych terminali pozwalały na użytkowanie komputera z innego pomieszczenia, a modemy wkrótce poszerzyły ten obszar. Zwiększenie zasięgu spowodowało powstanie gier łączących się z hostem. Większość wczesnych propozycji tego typu odbywała się w formie single player. W latach 70. szczególną popularność osiągnęły wśród społeczności akademickiej takie tytuły jak „The Oregon Trail”, „Star Trek” czy „Colossal Cave Adventure”.
W końcu przyszedł także czas na wersje multiplayer. Jedną z ważniejszych pozycji jest inspirowana elementami gry Zork – MUD (Multi-User Dungeon) z 1978 roku, sukcesywnie rozwijana w latach 80. Pozycja ta dała początek innym komputerowym grom fabularnym, bazującym na interfejsie tekstowym. Fabuła rozwija się zwykle w świecie fantasy lub science-fiction.
Definicje postaci i scenariusz gry umieszczone są na serwerze, a użytkownicy decydują o przebiegu rozgrywki za pomocą specjalnych komend i opcji decydowania.
Kolejnym ważnym krokiem w rozwoju był model komunikacji w sieci komputerowej zwany peer-to-peer, na którym opierały się początkowe idee dotyczące internetu. P2P bazuje na schemacie, gdzie wszyscy użytkownicy sieci mają takie same uprawnienia, w przeciwieństwie do układów z jednym, centralnym serwerem.
Za pierwszą grę wykorzystującą tego typu koncept uznaje się napisaną przez praktykantów NASA już w 1973 roku „Maze War”, ponieważ bazowała na połączonych ze sobą dwóch komputerach typu IMLAC, przesyłających pomiędzy sobą informacje.
Niektórzy nazywają „Maze War” prekursorem strzelanki z perspektywy pierwszej osoby. Od tego czasu granie w internecie przybrało znacznie bardziej różnorodną formę, a dostępnych możliwości jest naprawdę wiele. Od strzelanek, bijatyk, strategii czy RPG, po gry towarzyskie. Większość z nich ma także swoje rozwinięcie w postaci MMO czy MMOG (ang. massively multiplayer online games), czyli gier wieloosobowych na bardzo dużą skalę, dostępnych w przeglądarce.
Oprócz pozycji darmowych i płatnych opcjach premium, świat online z otwartymi rękami przyjął szerokie spektrum propozycji gier, w których możemy obracać środkami pieniężnymi. Internet oferuje całą gamę wszelakich gier kasynowych, loterii, bingo, zakładów sportowych i tym podobnych. Zanim w 1994 roku powstało w sieci pierwsze funkcjonalne kasyno, a funkcja wieloosobowa pojawiła się w 1999, programiści eksperymentowali z tego typu rozrywką na różne sposoby. Ciekawa historia wiąże się na przykład z internetowym pokerem.
Na długo przed prawdziwym boomem tej dyscypliny na początku 2000 roku, bo już w 1990, użytkownicy popularnego komunikatora do czatu IRC mogli zmierzyć się we wspólnej rozgrywce za pomocą standardowych komend. Do wyboru były m.in. opcje klasycznego Texas Hold’em, a także bardziej skomplikowana Omaha Hi/Lo, gdzie idealny scenariusz przewiduje jednoczesne uzyskanie największego i najmniejszego układu.
Wszystko dzięki specjalnemu programowi r00lbot, który moderował całą zabawę i dostarczał humorystyczne cytaty.
Obecnie, gry online są jednym z ważniejszych elementów rozrywki w internecie. Stanowią też ważną gałąź przemysłu w ogóle, generując rocznie miliardy dolarów.
Biorąc pod uwagę wszystkie pozycje, darmowe i płatne, przychody są naprawdę duże. Nowe technologie i rozwiązania bez wątpienia jeszcze bardziej wpłyną na szybki rozwój tego sektora.
Autor artykułu: Michał Szymuś