W dzisiejszym „odcinku” chcielibyśmy zebrać dla was porady jak korzystać z poczty elektronicznej. Naszą ideą jest by zmniejszyć ryzyko wystąpienia u was przykrej niespodzianki w postaci morza SPAMu lub niechcianej instalacji złośliwego oprogramowania. Temat przewijał się w innych artykułach, ale tutaj znajdziecie całą wiedzę w jednym miejscu. Mamy nadzieję, że nawet jeśli coś kojarzycie to utrwalą się wam wcześniej zdobyte informacje. Dobrych nawyków nigdy za wiele!
10 bezpiecznych nawyków korzystania z poczty internetowej
Spis treści
- 1. Sprawdź nadawcę wiadomości
- 2. Pisownia wiadomości
- 3. Linki wewnątrz wiadomości
- 4. Maile od znanych firm i spakowane załączniki
- 5. Dwustopniowa weryfikacja
- 6. Nie dajcie się SPAMowi
- 7. Rozdzielenie kont mailowych
- 8. Pomoc w potrzebie i łatwe wzbogacenie?
- 9. Różne hasła
- 10. Nie udostępniajcie wrażliwych danych – nikt ich nie może żądać w e-mailu
1. Sprawdź nadawcę wiadomości
Zawsze przyjrzyjcie się adresowi E-mail, z którego przyszła wiadomość. Jeśli otrzymaliście coś z banku, a adres jest podejrzany i wygląda na to, że z samym bankiem nie jest powiązany (na przykład nazwaWaszegoBanku@xytkawdk.com), to powinna się wam zapalić lampka ostrzegawcza. Jeśli macie wątpliwości upewnijcie się u danej firmy bądź w tym przypadku banku czy coś do was zostało wysyłane. Jeśli zaś adres się zgadza to i tak jest to dopiero pierwszy krok w trosce o własne bezpieczeństwo.
2. Pisownia wiadomości
Kolejnym krokiem jest przeszukanie treści pod kątem rażących błędów ortograficznych czy stylistycznych. W razie znalezienia takowych można z pewnością stwierdzić, że mail został napisany w innym języku, a później jedynie przetłumaczony za pomocą translatora. To z kolei oznacza, że ktoś próbuje was oszukać. Może się także zdarzyć, że w tekście pojawią się słowa obcojęzyczne (wiąże się to z tym, że translator nie umiał danego słowa przetłumaczyć), one także powinny wzbudzić waszą czujność.
3. Linki wewnątrz wiadomości
Jest to jedna z najważniejszych rzeczy przy jakich powinniście zachować ostrożność. Klikanie w linki ogólnie jest odradzane. Bezpieczniej jest ręcznie wpisać potrzebną stronę w przeglądarce. Jeśli jesteście wygodniccy to zawsze możecie podejrzeć czy link napisany w treści jest tym samym, który pokazuje się po najechaniu na niego myszką i krótkim odczekaniu. Jeśli się różnią to absolutnie nie klikajcie na niego. Nie klikajcie też opcji „Proszę o wypisanie mnie z listy mailingowej” jeśli nigdy wcześniej nie widzieliście nazwy serwisu, od którego dostaliście E-mail.
W ten sposób SPAMerzy pozyskują potwierdzenie, że taki E-mail jaki wylosowali w generatorze istnieje i będą was zalewać niechcianymi wiadomościami.
4. Maile od znanych firm i spakowane załączniki
Kiedy indziej możemy dostać maila od firmy kurierskiej z załącznikiem, z rzekomym dokumentem przewozowym. Pamiętajcie, by pod żadnym pozorem niczego nie ściągać na wasz dysk, a już w ogóle plików z rozszerzeniem zip, rar, 7z. Jeśli niczego nie zamawialiście upewnijcie się, że to wiadomość do was. Sprawdźcie linki w mailu, jeśli wyglądają bardzo dziwnie i różnią się od tego co jest napisane w treści to znaczy, że to próba ataku na wasz komputer. Kasujcie je od razu!
5. Dwustopniowa weryfikacja
Obecnie słyszymy ciągle o wyciekach danych, wykradzionych hasłach czy utraconych kontach. Warto więc zainteresować się dwustopniowym uwierzytelnianiem. Funkcjonalność ta zwiększa bezpieczeństwo naszego konta przez dodanie do logowania dodatkowego czynnika uwierzytelniającego. Może to być przykładowo kod jednorazowy z smsa czy elektroniczny token (w postaci samodzielnego urządzenia lub aplikacji na smartfonie).
Dzięki temu dostęp do naszego konta jest utrudniony – a tym samym chronimy je przed dostępem osób trzecich. To idealne rozwiązanie, jeżeli często korzystamy z możliwości logowania poza naszym stałym miejscem pracy lub domem. Dziś niemal każdy dostawca poczty elektronicznej oferuje taką funkcjonalność i jeśli tylko macie okazję to warto ją aktywować i z niej korzystać.
6. Nie dajcie się SPAMowi
Oszuści pod przykrywką super okazji cenowej wysyłają często wiadomości E-mail do użytkowników z bazy przejętych, nieaktywnych już sklepów internetowych. Jeżeli zdarzy wam się otrzymać wiadomość od sklepu, którego nie znacie, najlepiej takową skasować. Takie strony, mogą także właśnie, podszywać się pod istniejące sklepy w celu wyłudzenia od was danych karty płatniczej by później zamiast prezentu dla ukochanej osoby zafundować wam zakupy na drugim końcu świata. Nie należy także odpowiadać na żaden SPAM. W ten sposób nie zwiększycie ilość wiadomości, która do was będzie trafiać.
7. Rozdzielenie kont mailowych
Dobrze jest posiadać kilka adresów E-mail. Na przykład jeden do oficjalnych spraw, drugi do logowania do sklepów i serwisów, trzeci do newsletterów. W ten sposób nie zaśmiecicie głównego adresu, a te poboczne zawsze możecie skasować i założyć nowe. Starajcie się także korzystać z kont pocztowych, które mają wbudowane narzędzia antyspamowe.
8. Pomoc w potrzebie i łatwe wzbogacenie?
Swego czasu Internet ogarnął wysyp wiadomości, które wszystkie otrzymały miano „Nigeryjskiego Przekrętu”. Szacuje się, że tylko obywatele Stanów Zjednoczonych stracili w ten sposób 100 milionów dolarów. Idea jest banalnie prosta. Dostajecie wiadomość, z której wynika, że pisze do was sam członek królewskiej rodziny jednego z krajów Afrykańskich, głównie Nigerii. Został on wygnany, a w kraju czekają na niego niezliczone bogactwa. Wystarczy pomóc mu wrócić i odebrać co mu się należy wpłacając na jego konto pewną kwotę pieniędzy. On po wszystkim odwdzięczy się górą złota. Jako, że wciąż podobne wiadomości trafiają do naszych skrzynek miejcie się na baczności by nie ufać łatwemu wzbogaceniu się.
9. Różne hasła
Kto nigdy nie pomyślał, że ma dość nowego konta, w nowym serwisie, do którego musi wymyślić nowe hasło niech pierwszy rzuci kamień. Zmora naszych czasów. Warto jednak wszędzie mieć je różne. A już na pewno by w serwisie, do którego się logujemy mieć je inne niż do adresu E-mail na jaki konto jest zarejestrowane.
W ten sposób w przypadku przejęcia przez osoby trzecie hasła do konta w serwisie nie uzyskają one automatycznie dostępu do waszej poczty. W razie problemów z pamięcią polecamy skorzystać z programu KeePass.
10. Nie udostępniajcie wrażliwych danych – nikt ich nie może żądać w e-mailu
Pamiętajcie by nigdy w żadnej wiadomości nie podawać waszych haseł, numerów kart płatniczych, czy jakichkolwiek informacji wrażliwych. Żadna strona ani żaden bank nigdy nie poprosi was o takie informacje drogą elektroniczną. Jeśli ktoś o to pyta to zwyczajnie próbuje te dane od was wyłudzić i później niecnie wykorzystać. Co prawda nie tyczy się to samej poczty elektronicznej, ale nie dajcie się nabrać na strony, na których proszą was o podanie na przykład numeru waszej karty płatniczej by sprawdzić, czy jej dane nie zostały wykradzione w jakimś wycieku. To właśnie takie strony kradną te informacje. Podobnie było ostatnio z aferą wycieku numerów PESEL. To wszystko ułuda. Bądźcie czujni.
To już koniec, dlatego pytamy, jak tam? Wiedzieliście wszystko, czy coś was zaskoczyło? Dajcie nam koniecznie znać w komentarzach. Bądźcie bezpieczni podczas korzystania z poczty elektronicznej i pamiętajcie, że najsłabszym ogniwem zawsze jest jej użytkownik! Nie dajcie się nabrać.
A może macie jakieś swoje nawyki? Dopiszcie w komentarzu!
Jeśli spodobał się Wam ten artykuł, może zainteresuje Was również tekst o 10 darmowych programach, które warto mieć na komputerze.
___
Artykuł powstał dzięki CORE – polskiemu dystrybutorowi antywirusów AVAST i AVG. Wykorzystaj dobry program antywirusowy AVG Internet Security. Idealny do zabezpieczenia maili, przelewów bankowych i danych w Twoim komputerze.
Podobał Ci się ten artykuł?
Zapisz się na listę i nie przegap nowych ciekawostek, porad i konkursów!
Pamiętam, że sam kilka razy otrzymywałem wiadomości rzekomo z Afryki i miałem się stać milionerem poprzez wpłatę jakichś pieniędzy na jakiś czas.. 🙂 Na szczęście nie dałem się nabrać.
Czasem takie dziwne wiadomości mają załączony plik czy link. Czy samo kliknięcie w taki link czy pobranie danego pliku już może być niebezpieczne, czy dopiero w momencie kiedy zdecydujemy się taki plik otworzyć zaczną się z niego wysypywać wirusy?
Samo ściągnięcie pliku nie musi być groźne, dopiero jego otwarcie / uruchomienie jest na pewno niebezpieczne. Co do klikania w link to zawsze jest niewskazane.
Tylko jak się wypisać z tych wszystkich list nie klikając w unsubscribe? Wiele z firm korzysta teraz z programów do wysyłki i bardzo często można dostać wiadomości których się nie zamawiało… W efekcie skrzynka jest zapychana „zapytaniami o możliwość przesłania oferty”, a brak reakcji to kolejne maile i kolejne…
Nie napisałem, że ze wszystkich, tylko tych, których kompletnie nie kojarzymy. Jeśli przykładowo zasubskrybowaliśmy znany sklep z odzieżą i już przeszkadzają nam maile od nich to śmiało, klikać. Faktycznie czasem dostajemy coś raz za razem, a nie znamy danej „usługi”. Można zaryzykować wypisanie się, jednakże przestrzegam, że może to mieć odwrotne konsekwencje. Zawsze można też dodać dany adres E-mail z jakiego newsletter przychodzi na czarną listę u swojego dostawcy poczty. Dzięki temu nie trafi on do naszej skrzynki bez klikania w cokolwiek.
Pamiętam, że sam kilka razy otrzymywałem wiadomości rzekomo z Afryki i miałem się stać milionerem poprzez wpłatę jakichś pieniędzy na jakiś czas.. 🙂 Na szczęście nie dałem się nabrać. Czasem takie dziwne wiadomości mają załączony plik czy link. Czy samo kliknięcie w taki link czy pobranie danego pliku już może być niebezpieczne, czy dopiero w momencie kiedy zdecydujemy się taki plik otworzyć zaczną się z niego wysypywać wirusy?
Samo ściągnięcie pliku nie musi być groźne, dopiero jego otwarcie / uruchomienie jest na pewno niebezpieczne. Co do klikania w link to zawsze jest niewskazane.
Tylko jak się wypisać z tych wszystkich list nie klikając w unsubscribe? Wiele z firm korzysta teraz z programów do wysyłki i bardzo często można dostać wiadomości których się nie zamawiało… W efekcie skrzynka jest zapychana „zapytaniami o możliwość przesłania oferty”, a brak reakcji to kolejne maile i kolejne…
Nie napisałem, że ze wszystkich, tylko tych, których kompletnie nie kojarzymy. Jeśli przykładowo zasubskrybowaliśmy znany sklep z odzieżą i już przeszkadzają nam maile od nich to śmiało, klikać. Faktycznie czasem dostajemy coś raz za razem, a nie znamy danej „usługi”. Można zaryzykować wypisanie się, jednakże przestrzegam, że może to mieć odwrotne konsekwencje. Zawsze można też dodać dany adres E-mail z jakiego newsletter przychodzi na czarną listę u swojego dostawcy poczty. Dzięki temu nie trafi on do naszej skrzynki bez klikania w cokolwiek.