Od jakiegoś czasu dowiadujemy się o głośnych aferach podsłuchowych czy przeciekach ważnych informacji. Myślimy sobie, że przecież nas nikt nie będzie szpiegował. Nie jesteśmy znanymi politykami ani celebrytami. Czy aby na pewno? Może prowadzimy małą firmę, która wymyśliła coś innowacyjnego? Może zwyczajnie zaleźliśmy za skórę sąsiadowi i chce się na nas odegrać? Może jednak warto zwrócić uwagę na to co się robi w Internecie? Dla tych z was, którzy chcą być świadomymi użytkownikami sieci przygotowaliśmy 10 porad jak pozostać w niej anonimowymi.
10 sposobów na pozostanie anonimowym w internecie
Spis treści
- 1. The Onion Router (TOR)
- 2. VPN
- 3. Zablokowanie plików cookie
- 4. Blokowanie danych lokalizacji
- 5. Zarządzanie dodatkami do przeglądarki
- 6. Blokowanie JavaScriptu
- 7. Dezaktywacja WebRTC
- 8. Podglądanie co wasza przeglądarka wypuszcza w sieć
- 9. Korzystanie z różnych adresów E-mail
- 10. Określenie co udostępnia się w portalach społecznościowych
1. The Onion Router (TOR)
To narzędzie korzysta z olbrzymiej ilości sieci i komputerów aby przekierować waszą drogę w Internecie. To znaczy, że osoba, która będzie chciała was wyśledzić będzie miała mocno utrudnione zadanie. W celu rozpocząć pracy z nim wystarczy ściągnąć przeglądarkę TOR stąd. Jeśli zdecydujesz się pobrać przeglądarkę, tutaj poznasz więcej szczegółów na jej temat.
2. VPN
O sieciach VPN pisaliśmy już trochę przy innych okazjach, więc powinniście mieć o nich minimalne pojęcie. Dzięki podłączeniu do takiej sieci możemy sprawić, że zasymulujemy swoją bytność na drugim końcu globu. Rozwiązania takie jak na przykład TorGuard pozwalają jeszcze bardziej wykorzystać ten pomysł poprzez zastosowanie tzw. podstępnej (z ang. stealth) sieci VPN. Obecnie jest to jedna z najlepszych metod ukrycia się w Internecie.
3. Zablokowanie plików cookie
Pliki cookie, czyli swojsko brzmiące ciasteczka, to coś, dzięki czemu firmy zajmujące się reklamą zbierają wasze dane i śledzą każdy ruch w Internecie. Dzięki temu już po chwili gdy zainteresowaliście się nową kosiarką na każdej stronie raczyć was będą reklamy z modelami kosiarek. Do takich plików łatwo zdobyć dostęp i wykorzystać przeciwko wam. Wystarczy, że w ustawieniach przeglądarki zablokujecie pliki cookie i dane z witryn innych firm. No chyba, że potrzebujecie zalewu reklam kosiarek.
4. Blokowanie danych lokalizacji
Co raz więcej serwisów proponuje różne usługi w oparciu o waszą lokalizację. Starajcie się tego wystrzegać, jeśli zależy wam na prywatności. Bardzo łatwo na podstawie tych danych dowiedzieć się kim jesteście (gdzież indziej możecie spędzać noce, jeśli nie w domu?), co robicie w dzień, jakie są wasze nawyki, gdzie pracujecie. Przerażające, prawda? Pomyśleć, że tylko chcieliście zobaczyć jakie pizzerie są w okolicy.
5. Zarządzanie dodatkami do przeglądarki
Tak zwane pluginy potrafią być niezwykle przydatne w codziennym używaniu Internetu. Sami niejednokrotnie namawialiśmy was na instalację niektórych wtyczek. Niestety możemy być super zabezpieczeni, ale słabym ogniwem pozostaną właśnie te dodatki, przez które mogą się dostać do naszych danych niepożądani ludzie. Dlatego warto zaznaczyć opcję by żadna wtyczka nie uruchamiała się bez waszej wiedzy. Najbezpieczniej jednak będzie dodatkowo zwyczajnie wyłączyć je wszystkie.
6. Blokowanie JavaScriptu
Ciężka sprawa z tym JavaScriptem. Z jednej strony jest to potężne narzędzie do różnych rozwiązań sieciowych, z drugiej bardzo łatwo wyciągnąć z niego informacje o waszym sprzęcie, przez który się łączycie. Jaką macie rozdzielczość ekranu, jakie wtyczki są aktywne, z jakiej przeglądarki korzystacie? Co więcej, niektóre fragmenty kodu mogą oszukiwać waszą przeglądarkę i przekazywać dużo więcej informacji niż robią to normalnie. Aby temu zapobiec w ustawieniach przeglądarki należy ograniczyć jego wykorzystanie.
7. Dezaktywacja WebRTC
Czy wiedzieliście, że wasza przeglądarka ma funkcję, zezwalającą na przekazanie informacji o waszym serwerze, przez który łączycie się z siecią (wszyscy są do takiego podłączeni) każdemu kto tylko o to zapyta? W przeglądarce Firefox możecie wyłączyć to w opcjach. Alternatywnie w innych należy zainstalować dodatkowe oprogramowanie w postaci aplikacji uBlock Origin.
8. Podglądanie co wasza przeglądarka wypuszcza w sieć
Jesteście ciekawi co też można się o was dowiedzieć pytając waszej przeglądarki? Nic prostszego. Udajcie się pod adres BrowserLeaks.com i już. Wystarczy sobie poczytać. Oczywiście nie jest to w 100% dokładne, ale jeśli wejdziecie przed zmianami, a później zaczniecie wprowadzać kolejne rzeczy zwiększające waszą anonimowość to właśnie miejsce będzie całkiem niezłym wyznacznikiem jak się to wam udaje.
9. Korzystanie z różnych adresów E-mail
Warto zakładać różne skrzynki do różnych rzeczy. Na przykład jeden adres tylko do zakupów. Drugi tylko na newslettery i reklamy ze zniżkami do sklepów z ciuchami, kolejny do biznesowych kontaktów, a jeszcze następny do wysyłania sobie obrazków ze słodkimi kociakami. Najlepiej też zakładać te najważniejsze konta w serwisach, które gwarantują wam dodatkową anonimowość, jak na przykład ProtonMail.
10. Określenie co udostępnia się w portalach społecznościowych
Zwróćcie uwagę na to co publikujecie na Facebooku, Instagramie czy Twiterze. Czy wiecie, że wasze zdjęcia zawierają bardzo dużo ukrytych danych? Od tego jakim urządzeniem zostało ono zrobione po lokalizację miejsca zrobienia fotki. Zastanówcie się też czy dobrym pomysłem jest umieszczenie zdjęć waszych dzieci w tych serwisach. Dzięki tym ukrytym danym można łatwo je wyśledzić, a to może stwarzać dla was i dla nich zagrożenie.
Oczywiście ten tekst to bardziej zaznaczenie tematu niż profesjonalny poradnik pod tytułem „Jak zniknąć?”. Nie mniej jednak chcieliśmy zwrócić waszą uwagę na to jak wiele można się o was dowiedzieć i w jak łatwy sposób oraz jak w kilka kliknięć możecie sprawić by to utrudnić.
Jeżeli macie pytanie co do którejś z powyższych metod – piszcie śmiało w komentarzu!
Napiszcie również, jeżeli mamy któryś z powyższych punktów rozbudować.
A może jest tam coś, co nieodzownie powinno się znaleźć?
___
Artykuł powstał dzięki CORE – polskiemu dystrybutorowi antywirusów AVAST i AVG. Sprawdź AVG Secure VPN. Prywatność i anonimowość w sieci jest możliwa!a!
Na każdym kroku jesteśmy śledzeni. To straszne kiedy człowiek sobie uświadomi do ilu informacji mają dostęp osoby, które mogą mieć nieuczciwe zamiary. Czy nawet stosując te wszystkie sposoby możemy mieć pewność, że jesteśmy w internecie bezpieczni?
Niestety tak i o ile są korzyści z tego śledzenia, to jednak jest to przerażające. Co do ostatniego pytania to jeśli ktoś będzie chciał Pana wyśledzić to wyśledzi. Na pewno dla standardowego użytkownika będzie to praktycznie niewykonalne. Co więcej korzystając z tych sposób będzie Pan bardziej anonimowy w sieci co na pewno zwiększy bezpieczeństwo Pana i Pana rodziny. Dodatkowym plusem jest to, że mniej złośliwego oprogramowania będzie testować Pana zabezpieczenia.
Strach mnie ogarnął po tej lekturze 🙁
Dlaczego Pani Krystyno? Podpowiadamy przecież jak się ukryć 🙂
Niby tak, ale..To są na pewno dobre rady dla tych, którzy chyba trochę więcej się znają na komputerach niż ja.Jestem „starej daty” i cieszę się,że jakoś sobie radzę ze sprzętem i „ogarniam” niektóre programy.Wiem,że trzeba być uważnym,ale z tych 10 rad stosuję ostatnią i chyba zgodnie z radą 9 założę kilka skrzynek mailowych(to akurat potrafię).Reszta to już dla mnie za trudne 🙁 . Chociaż , kto wie, może pokuszę się rozpracować te wszystkie rady?
Naturalnie, nie wszystko na raz 🙂 Myślę, że z pierwszym i drugim punktem również by sobie Pani poradziła. Obecnie programy do VPN robią za nas wszystko same. Wystarczy jedno kliknięcie. Potem przyjdzie czas na kolejne rzeczy, o ile tylko będzie to Panią interesować.
Hmm…..”ściągnąć” tą przeglądarkę chyba dałabym radę.Nie rozumiem jednak jednego, czy po zastąpiłaby ona moją dotychczasową przeglądarkę, czy po prostu działaby w tle , czy równolegle, nie wiem jak to nazwać?
Ta nowa przeglądarka byłaby do wyboru. Mogłaby Pani korzystać tylko z jednej bądź obu na raz. To już zależy od Pani. Z tych rzeczy, które Pani wymieniła to najbardziej pasuje słowo, że działałaby równolegle.
Muszę to wszystko przemyśleć,bo niestety nie jest to wiedza z której korzystam na co dzień .Może warto by było „łyknąć” chociaż troszkę podstaw informatyki, aby wiedzieć jak z niej korzystać.Wtedy pewnie inaczej podchodziłabym do tych zagadnień .W każdym bądź razie dziękuję za ten ciekawy materiał i wyjaśnienie moich wątpliwości.Pozdrawiam 🙂
Proszę przejrzeć nasze artykuły z działu poradnik. Jest tam wiele tekstów, które tłumaczą krok po kroku instalację i korzystanie z popularnych programów czy pozwalają się zorientować co siedzie w komputerze. Jeśli ma Pani chwilę czasu to można je poczytać zamiast iść zaraz na kurs 🙂
http://disqus.testuj.website/category/dla-domu/
Na każdym kroku jesteśmy śledzeni. To straszne kiedy człowiek sobie uświadomi do ilu informacji mają dostęp osoby, które mogą mieć nieuczciwe zamiary. Czy nawet stosując te wszystkie sposoby możemy mieć pewność, że jesteśmy w internecie bezpieczni?
Niestety tak i o ile są korzyści z tego śledzenia, to jednak jest to przerażające. Co do ostatniego pytania to jeśli ktoś będzie chciał Pana wyśledzić to wyśledzi. Na pewno dla standardowego użytkownika będzie to praktycznie niewykonalne. Co więcej korzystając z tych sposób będzie Pan bardziej anonimowy w sieci co na pewno zwiększy bezpieczeństwo Pana i Pana rodziny. Dodatkowym plusem jest to, że mniej złośliwego oprogramowania będzie testować Pana zabezpieczenia.
Weszłam na stronę BrowserLeaks.com. Niestety nie znam angielskiego,ale widzę jaki ogrom danych tam jest zamieszczonych, niektóre „załapałam”, straszne.
Dlaczego Pani Krystyno? Podpowiadamy przecież jak się ukryć 🙂
Niby tak, ale..To są na pewno dobre rady dla tych, którzy chyba trochę więcej się znają na komputerach niż ja.Jestem „starej daty” i cieszę się,że jakoś sobie radzę ze sprzętem i „ogarniam” niektóre programy.Wiem,że trzeba być uważnym,ale z tych 10 rad stosuję ostatnią i chyba zgodnie z radą 9 założę kilka skrzynek mailowych(to akurat potrafię).Reszta to już dla mnie za trudne 🙁 . Chociaż , kto wie, może pokuszę się rozpracować te wszystkie rady?
Naturalnie, nie wszystko na raz 🙂 Myślę, że z pierwszym i drugim punktem również by sobie Pani poradziła. Obecnie programy do VPN robią za nas wszystko same. Wystarczy jedno kliknięcie. Potem przyjdzie czas na kolejne rzeczy, o ile tylko będzie to Panią interesować.
Hmm…..”ściągnąć” tą przeglądarkę chyba dałabym radę.Nie rozumiem jednak jednego, czy po zastąpiłaby ona moją dotychczasową przeglądarkę, czy po prostu działaby w tle , czy równolegle, nie wiem jak to nazwać?
Ta nowa przeglądarka byłaby do wyboru. Mogłaby Pani korzystać tylko z jednej bądź obu na raz. To już zależy od Pani. Z tych rzeczy, które Pani wymieniła to najbardziej pasuje słowo, że działałaby równolegle.
Muszę to wszystko przemyśleć,bo niestety nie jest to wiedza z której korzystam na co dzień .Może warto by było „łyknąć” chociaż troszkę podstaw informatyki, aby wiedzieć jak z niej korzystać.Wtedy pewnie inaczej podchodziłabym do tych zagadnień .W każdym bądź razie dziękuję za ten ciekawy materiał i wyjaśnienie moich wątpliwości.Pozdrawiam 🙂
Proszę przejrzeć nasze artykuły z działu poradnik. Jest tam wiele tekstów, które tłumaczą krok po kroku instalację i korzystanie z popularnych programów czy pozwalają się zorientować co siedzie w komputerze. Jeśli ma Pani chwilę czasu to można je poczytać zamiast iść zaraz na kurs :)https://trybawaryjny.pl/cat…
Jedna z najlepszych obecnie usług zwiększających prywatność i anonimowość w internecie została zaprezentowana na tym nagraniu: https://www.youtube.com/wat…Wraz z nią otrzymujesz dostęp do 750 serwerów zlokalizowanych w 141 krajach. Połączenia są szybkie i niezawodne. Z usługi możesz korzystać nawet na 5 urządzeniach jednocześnie. Podejmij decyzję już dziś, a z pewnością będziesz zadowolony 🙂
Czy w dobie ekshibicjonizmu internetowego możemy w ogóle mówić o tym, że anonimowość w sieci istnieje? Oczywiście, jeżeli odpowiednio podejdziemy do zagadnienia, możemy w pewnym stopniu zapanować nad tym co wie o nas „Internet”.
Szczególnie, że RODO mocno usprawniło i zrewolucjonizowało podejście do naszych danych i tego w jaki sposób są one użytkowane przez władające nimi korporacje.
Mimo wszystko, obawiam się, że duża część społeczeństwa totalnie się tym zagadnieniem nie przejmuje.
Oczywiście, że aby być w pełni anonimowym należało by wyjechać do dziczy, odciąć się od jakiejkolwiek elektroniki i najlepiej kryć się w jaskiniach, żeby satelity nas nie fotografowały. Można zrobić jak najwięcej by ten efekt ograniczyć jednak. Zgodzę się, że większość ludzi się tym nie przejmuje. Jest to cena jaką często nieświadomie płacą za swoją wygodę czy za obrazki z małymi kotkami.