Dla twórców filmów konieczność powtarzania sceny przez nawet najmniejsze wpadki jest jednym z najbardziej irytujących (oraz kosztownych) aspektów kręcenia filmów. YouTube chce im w tym pomóc, pozwalając na zamazywanie tej części filmu, której nie chcą udostępniać szerszej publiczności.
Sama koncepcja, którą zaproponował YouTube, nie jest całkowicie nowa – w 2012 roku portal udostępnił użytkownikom narzędzie do zamazywania twarzy, aby umożliwić zachowanie anonimowości. Wraz z dzisiejszą aktualizacją, funkcjonalność ta została rozszerzona do zamazywania właściwie każdej części filmu – niezależnie od tego czy jest to numer rejestracyjny pojazdu, numer telefonu, niechciane wpadki czy niepokojące obrazy.
Dzięki temu narzędziu możliwe jest narysowanie pola nad niechcianym elementem filmu, które będzie podążać za obiektem, który zasłania. Co więcej, możliwa jest również ingerencja w rozmiar pola oraz czas, kiedy – w trakcie filmu – ma się pojawić.

Nowa funkcjonalność jest już dostępna w desktopowej serwisu, a jej odpowiednik na urządzenia mobilne wkrótce powinien zostać udostępniony.
Zastosowanie takiego rozwiązania rzeczywiście pozwala przypadkowym osobom na pozostanie anonimowi, ale czy możliwość zamazywania dowolnej części filmu jest dobrym ruchem ze strony YouTube?
Źródło: //thenextweb.com/insider/2016/02/25/youtube-now-lets-you-blur-any-part-of-your-video-for-maximum-anonymity/
___
Artykuł powstał dzięki CORE – polskiemu dystrybutorowi antywirusów AVAST i AVG. Sprawdź AVG Secure VPN. Prywatność i anonimowość w sieci jest możliwa!
Przydatna rzecz, dla osób, które nagrywają filmy. Z pewnością zaoszczędzi nieco pracy i czasu.
Nie od dziś ludzie zakrywają pewne rzeczy w filmikach. Czy to nagość, czy jakieś prywatne dane lub hasła. Teraz po prostu będzie to wygodniejsze.
Przydatna rzecz, dla osob, ktore nagrywaja filmy. Z pewnoscia zaoszczedzi nieco pracy i czasu. Nie od dzis ludzie zakrywaja pewne rzeczy w filmikach. Czy to nagosc, czy jakies prywatne dane lub hasla. Teraz po prostu bedzie to wygodniejsze.