Na wstępie wypada przeprosić czytelników, że po otwarciu bloga zapadła cisza.
Sprawy formalne z ukończeniem projektu zakończone więc ruszamy.
Co ciekawego w supporcie w ostatnich dniach? Ogólnie rzecz ujmując spokój błogi zapanował. Opadła wrzawa i poruszenie po premierze AVG 9, która przysporzyła nam dość sporo pracy, nowa wersja zagrzała już swoje miejsce na dobre i służy użytkownikom. Punktem zapalnym był dzień, w którym w AVG 8.5 pojawiał się komunikat zachęcający do aktualizacji do nowej 9.0.
Jak łatwo się domyśleć telefony rozbrzmiały, skrzynka pomocy technicznej zaczęła przyjmować mnóstwo pytań o szczegóły aktualizacji.
Co było problemem od dnia premiery? Początkowo dość opornie przechodziła zakładana z góry sprawna migracja z wersji 8.5 do 9.0. W założeniach instalator dziewiątki jest w stanie usunąć samodzielnie poprzednią wersję i zainstalować nową niestety w pierwszej wersji czyli 9.0 build 696 sztuka ta sprawiała naprawdę niesłychane sztuczki i problemy. Zdarzały się przypadki pozostawienia aplikacji w stanie 2 w 1 czyli część plików 8.5 część nowych i próby uruchomienia usług i procesów aplikacji po starcie systemu co jak łatwo się domyśleć nie miało szans zakończyć się sukcesem.
Błyskawicznie pojawił się build 700, który problem aktualizacji poprzedniej wersji rozwiązywał.
Po wersji 9.0.700 pojawił się build 707, który był nieoficjalnym Service Pack. Poprawiał kilka kwestii w ogólnej wydajności, rozwiązywał problemy ze skanerem anti-rootkit i silnikiem ochrony rezydentnej.
Wersja 707 pojawiła się również jako oficjalny build w formie pakietu instalacyjnego. Po niej była już 709 ale dostępna tylko przez aktualizacje automatyczne w związku z faktem, że poprawką była naprawdę niewielką.
Obecnie obowiązującą wersją jest 9.0.710, która w tej chwili jeszcze dostępna jest z aktualizacji automatycznych, a poprawkę zawiera jedną kluczową – rozwiązuje jeszcze świeży problem ze zgłaszanym komunikatem składnika Anti-Spam – nie udało się sprawdzić wersji bazy danych składnika Anti-Spam.
Kolejną wydawałoby się drobną zmianą była zmiana nazewnictwa – wersje Network Edition zostały przemianowane na Business Edition co czasem klientów wprawiało w zaskoczenie bo na stronach AVG nie widzieli już swojego produktu.
Wskazówka na temat zmiany nazewnictwa wystarczyła i wszystko już jest na swoim miejscu.
Skoro w telegraficznym skrócie przybliżam dzieje ostatniego miesiąca to wspomnę również, że jest już oficjalny certyfikat dla produktów AVG przyznany przez Microsoft zgodnie, z którego treścią jesteśmy w pełni zgodni z Windows 7.
Co przed nami?
Już w najbliższych dniach build 9.0.715 z większym zestawem poprawek, o którym szerzej doniosę być może jeszcze dziś lub jutro przedstawiając Wam listę zmian.
Posiadaczy wersji sieciowych może interesować informacja, że trwają beta testy konsoli zdalnego zarządzania AVG Remote Administration wraz z narzędziami dla systemów Linux w wersji 9.0. Tak jak nową wersję AVG tak i nadchodzący AVG Admin dla Linux opiszę szerzej.
Na koniec zapraszam wszystkich chętnych do śledzenia naszego bloga, który będzie od dnia dzisiejszego pierwszym źródłem wiedzy dla wszystkich, którzy chcą być tak blisko rozwoju produktów AVG jak jestem ja.
___
Artykuł powstał dzięki CORE – polskiemu dystrybutorowi antywirusów AVAST i AVG. Wykorzystaj wielofunkcyjny antywirus AVG do pełnej ochrony Twojego komputera.