VR to skrót od Virtual Reality (wirtualna rzeczywistość). Idea polega na założeniu specjalny gogli, które próbują oszukać nasz umysł, że widzi coś zupełnie innego niż rzeczywiście go otacza. Najczęściej oprócz możliwości rozglądania się, mamy okazję wykonać jakieś akcje wewnątrz oglądanego świata. Czy technologia ta ma szansę trafić pod strzechy większości zainteresowanych?
VR w domu
Spis treści
- Jak to dokładnie działa?
- Czy same gogle wystarczą?
- Jak to wygląda cenowo?
- Wróżenie z fusów
- Podsumowanie
- Pytania?
Sprawdź nasze darmowe poradniki i programy
Jak to dokładnie działa?
Jak już wspomniałem, na głowę zakładacie specjalne gogle, które uniemożliwiają wam patrzenie na cokolwiek innego niż ekrany wewnątrz tych gogli. Te są dwa, po jednym na każde oko. Na obu wyświetlany jest odrobinę inny obraz, symulujący faktycznie to co byśmy widzieli patrząc „na żywo”. W zależności od jakości ekranów, częstotliwości odświeżania i tego co oglądamy efekty są różne.
W tanich modelach szybko rozboli nas głowa i nie damy się oszukać, w droższych może dojść do tak dużej imersji, że potem możemy wylądować na Youtubie w kategorii śmiesznych filmików, gdzie demolujemy mieszkanie walcząc z przeciwnikami, których nie ma.
Czy same gogle wystarczą?
Najczęściej nie. W większości trzeba mieć je do czego podpiąć. W zależności od modelu potrzeba innego urządzenia przesyłającego obraz. Mamy tutaj komputery, konsole i smartfony.
Problem polega na tym, że nie mogą to być dowolne sprzęty, a raczej takie z górnej półki. Najdrożej wychodzą komputery, choć i efekty są najlepsze. Jeśli chodzi o zestawienie jakość/cena, to najkorzystniej wypada tutaj Sony VR i konsola PS4.
Choć na smartfonach możemy dokupić kartonowe gogle za 20 zł by móc zasmakować siódmej wody po VRowym kisielu, to jednak do prawdziwych urządzeń trzeba topowych telefonów. Aby móc wykonać dowolną akcję inną niż rozglądanie się wymagany jest też kontroler. Każde gogle mają swoje, dedykowane. Istnieją też modele nie wykorzysujące dodatkowe sprzętu, opisujemy je w dalszej części.
Jak to wygląda cenowo?
Zacznijmy od komputerów. Najlepsze gogle na PC – Oculus Rift wymagają sprzętu za minimum 3,000 zł. W polecanej konfiguracji znajdziemy procesor AMD Ryzen R5, 8GB DDR4 RAMu i kartę graficzną AMD Radeon RX 580.
Zalecany komputer to koszt jednak dwukrotnie wyższy. Ceny laptopów pod VR zaczynają się na poziomie 5,000 zł. HTC ma dwie wersje gogli. Tańszą i słabszą Vive – 1,500 zł oraz droższą, mocniejszą Vive Pro za ponad 3,500 zł.
Jeśli chodzi o Sony i PlayStation VR, to tutaj koszt zestawu VR: gogle, kamerka, dwa kontrolery ruchowe, to koszt około 1,400 zł i drugie tyle za konsolę. Razem powinniśmy się zmieścić w 3,000 zł i jeszcze mieć jakąś grę w zestawie na start.
W przypadku telefonów swoje gogle wyprodukował Samsung. Nazywają się Samsung Gear VR (2017) i są to najtańsze gogle na rynku, przy cenie 400 zł. Do tego trzeba doliczyć cenę telefonu. Najtańszy Samsung Galaxy S8 to koszt ponad 1,750 zł.
Lenovo zaprezentowało autonomiczne gogle. Koszt Lenovo Mirage Solo With Daydream to około 2,000 zł. Choć nie są jeszcze dostępne w Polsce, to marka się nimi chwali, więc to tylko kwestia czasu, kiedy do nas trafią.
Alternatywą jest wersja Oculus Rifta, również nie wymagająca dodatkowego sprzętu – Oculus Go. Przy cenie 1,000 zł można już się nad nimi zastanowić. Oczywiście nie dorównują one jakością starszemu bratu.
Wróżenie z fusów
Poprzednia głośna technologia obrazu 3D w telewizorach i monitorach nie przyjęła się. Odbiorcy nie chcieli siedzieć w specjalnych okularach i wydawać dodatkowych tysięcy złotych na tę funkcjonalność. Czy VR nie podzieli tego losu?
Po wypuszczeniu pierwszych urządzeń można tak było przeczuwać. Sprzęt był drogi, niedokładny, a produkcje na niego niezwykle ubogie. Dużo dobrego zrobiło PlayStation inwestując w gry i w rozwój samego urządzenia. Dzięki temu po pierwszej zapaści rynek nabiera rozpędu.
Czy faktycznie ta gałąź wystrzeli zależy w dużej mierze od ceny. Trzy tysiące złotych za sensowny sprzęt i gogle (nie doliczając gier), to spory wydatek na start dla wielu polskich rodzin. Cieszą zatem takie produkty jak Oculus Go, które proponują niższy próg wejścia.
W większych miastach powstają też kolejne bary VR, gdzie przy drinku można pograć w produkcje VR. Warto się tam wybrać i sprawdzić, czy przypadkiem nie będziemy się źle czuć po takiej rozgrywce. Ceny zdają się obniżać, a sprzęt zwiększa swoją jakość, nowe produkcje są coraz lepsze. Wszystko wskazuje na to, że to może się udać.
Podsumowanie
Na tę chwilę nie jesteśmy gotowi, by gogle VR były w większości domów. Jesteśmy jednak na dobrej drodze by tak się stało. Obyśmy jednak nie doprowadzili do sytuacji jak z filmów Sci-Fi, gdzie to wirtualne życie jest ciekawsze od prawdziwego.
Na pewno jednak technologia ta umożliwia niesamowite rzeczy i może być oknem na świat dla wielu osób. Ja trzymam za nią mocno kciuki.
Pytania?
Dajcie nam znać czy nie brakowało wam bardziej technicznego opisu urządzeń. Jeżeli chcielibyście się też dowiedzieć czy wasz sprzęt podoła VR, to napiszcie nam swoją konfigurację w komentarzach. W razie innych pytań również pozostaję do dyspozycji.
___
Artykuł powstał dzięki CORE – polskiemu dystrybutorowi antywirusów AVAST i AVG. AVG Internet Security Unlimited to idealny antywirus dla androida. Jeżeli wysyłasz maile, korzystasz z banku z poziomu smartfona to ten program jest właśnie dla Ciebie.
VR to przyszłośc. Beznadziejnie się oglada np koncerty na ekranie laptopa cz ekranie 60 cali… W VR jest się jakby na tym koncercie. Granie w gry na komputerze to juz epoka kamienia łupanego..co z tego z epiekna grafika jak to wciaz gra 2 D… wystarczy slaba grafika w VR by bić to na glowe. Jak granie w gry to tylko w VR. To po prostu inny swiat kto sprobuje od razu kupi wlasne gogle. Gdy pojawią się programy szkoleniowe(juz sa pierwsz esymulacje pierwszej pomoc itp) to VR wyprze wszystko inne. Ja w praktyce na laptopie odbieram juz tylko maile. Wszsytko… Czytaj więcej »
Dziękujemy bardzo za komentarz 🙂 To ciekawe, że aż tak Pana wciągnęło żeby nawet zwykłe przeglądanie stron robi Pan w goglach. Należy tutaj dodać, że żeby te gogle miały rację bytu należy posiadać odpowiedni komputer, a ten do tanich nie należy. Także całość raczej oscylowałaby w granicach 7000-8000 zł.