Z badań Eurobarometru, które dotyczą bezpieczeństwa korzystania z sieci, wynika, że Polacy podczas użytkowania internetu są mniej ostrożni niż ogólnie Europejczycy. Co więcej, we wszystkich działaniach, jakie podejmujemy, żeby zapewnić sobie bezpieczeństwo online wypadamy poniżej średniej. Sprawdźmy, co jeszcze wynika z tych badań i co powinniśmy robić, żeby chronić swoje dane i prywatność w sieci.
Sprawdź nasze darmowe poradniki i programy
Bezpieczeństwo w sieci
Europejczycy najbardziej obawiają się niewłaściwego wykorzystania ich danych osobowych – wskazało na to 43 proc. korzystających z internetu. Taka obawa zajęła pierwsze miejsce w 17 krajach. Na drugim miejscu znalazł się niepokój związany z płatnościami online, z wynikiem 43 proc. i pierwszą pozycją w 11 krajach.
Tymczasem w Polsce zaledwie 32 proc. internautów obawia się niewłaściwego wykorzystania danych, co dało nam ostatnią pozycję w Unii Europejskiej. Natomiast jeśli chodzi o bezpieczeństwo płatności, obawia się o nie 27 proc. Polaków. W tym przypadku również zajęliśmy ostatnią pozycję, ale wraz z Estonią.
Co ciekawe, 22 proc. badanych deklaruje brak obaw związanych z korzystaniem z sieci, a w pytaniach o działania, jakie należy podejmować, wypadamy poniżej średniej unijnej. Nie oznacza to, że Polacy podejmują odpowiednie kroki i brak niepokoju ma uzasadnienie – po prostu w dalszym ciągu nie jesteśmy świadomi zagrożeń. Wprawdzie dotąd przeprowadzono już wiele kampanii społecznych, które mają na celu uświadomienie Polaków, jednak to w dalszym ciągu zbyt mało.
Żeby zminimalizować ryzyko niebezpieczeństw związanych z siecią, można podjąć wiele działań i zastosować się do pewnych wskazówek:
- Instalacja programu antywirusowego – warto wybrać aplikację, która zapewnia kompleksową ochronę przed zagrożeniami w sieci np. antywirus Kaspersky Internet Security. Chodzi o ochronę przed wirusami, robakami, spamem, atakiem hakerów i nie tylko. Duże znaczenie ma również korzystanie z aplikacji, która wyposażona jest w funkcję kontroli rodzicielskiej, tzn. pozwala m.in. blokować dostęp do nieodpowiednich treści.
- Niekorzystanie z nieznanych sieci Wi-Fi – szczególnie w miejscach publicznych. Takie sieci często nie szyfrują ruchu, co oznacza, że inni korzystający z niej mogą podejrzeć, co robimy. Jeśli z pewnych powodów musimy połączyć się z taką siecią, to absolutnie nie wprowadzajmy tam ważnych danych, jak loginy, hasła czy numer karty kredytowej.
- Stosowanie bezpiecznych haseł – badania pokazują, że w dalszym ciągu najpopularniejsze hasła to te najprostsze. Przy kolejnych wyciekach danych okazuje się, że najczęściej wybierane to 123456, qwerty i 12345. Tymczasem należy stosować długie hasła, najlepiej powyżej 12 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry i znaki specjalne. Co istotne – złym rozwiązaniem jest korzystanie we wszystkich serwisach z tego samego hasła.
- Tworzenie kopii zapasowych – choć ustawiono nawet Międzynarodowy Dzień backupu, to w dalszym ciągu badania pokazują, że kopie zapasowe tworzy około 1/3 respondentów. Na rynku dostępne są liczne rozwiązania, które usprawniają tworzenie backupu, np. Dropsuite Basic Backup, który umożliwia łatwe i szybkie utworzenie kopii zapasowej poczty Microsoft Exchange, Gmail z Google G Suite lub standardowej poczty IMAP/POP3. Poza tym warto posiadać kopię wszystkich plików np. w chmurze i na dyskach zewnętrznych.
- Niepozostawianie danych na stronach bez SSL – czyli takich, które nie korzystają z szyfrowanego połączenia. Jeśli np. sklep WWW nie ma w adresie https://, to warto zrezygnować z zakupów w nim, gdyż wprowadzone przez nas dane mogą nie być odpowiednio chronione.
- Dostosowanie ustawień prywatności w serwisach społecznościowych – specjaliści alarmują, że serwisy społecznościowe są dla przestępców znakomitym źródłem danych o potencjalnych ofiarach. Dlatego na takich stronach jak Facebook, Twitter, czy Instagram powinniśmy tak ustawić nasz profil, aby nasze zdjęcia i prywatne dane nie były widoczne dla wszystkich, ale tylko np. dla znajomych.
To oczywiście tylko przykładowe działania. Wybierając każdą usługę w sieci, należy być ostrożnym. Potrzebny jest podpis elektroniczny? Dobrym rozwiązaniem może się okazać SimplySign. Podpis elektroniczny powinien być oferowany przede wszystkim z myślą o bezpieczeństwie, a w tym przypadku odpowiada za nie Powszechne Centrum Certyfikacji.
Nie stawiajmy na najtańsze rozwiązania, lecz na bezpieczne.
Artykuł sponsorowany