Poruszając się po drogach pewnie zdążyliście zauważyć, że część aut posiada nie tylko nawigację, ale także małą kamerkę na szybie. Prawdopodobnie słyszeliście wśród znajomych historie, kiedy takie urządzenie pomogło wygrać sprawę o to kto był winien kolizji. Zdarza się, iż nagrania z takich kamerek pojawiają się w wiadomościach, w momencie gdy jakiś kierowca próbuje pokazać, że Policja także łamie prawo (dostając później za to mandat. Kierowca, nie Policja). Zastanawiacie się o co w tym wszystkim chodzi? A może już wiecie, że chcecie kupić kamerkę tylko nie macie pojęcia jak się za to zabrać? Dobrze zatem trafiliście. Odpowiemy na te pytania poniżej.
Jak wybrać kamerę samochodową?
Spis treści
- Czym jest kamera samochodowa?
- Co sprawia, że samochodowa kamera jest inna?
- Po co kupować kamerę samochodową?
- Czego szukać przy wyborze kamery samochodowej?
- Podsumowanie
Czym jest kamera samochodowa?
Jest to urządzenie, które tak jak już powiedzieliśmy montuje się na przedniej szybie samochodu. Najlepiej na jej środku, im wyżej tym lepiej. Ładowana jest albo przez zapalniczkę samochodową, albo bezpośrednio z akumulatora (trzeba samemu pokombinować).
Oczywiście część urządzeń posiada wbudowaną baterię, ale kamera nie pochodzi na niej za długo. Kamera włączana jest i wyłączana automatycznie wraz ze startem i wyłączaniem silnika. Dzięki temu nie rozładuje nam akumulatora w czasie dłuższego postoju.
Kamera może posiadać wbudowaną pamięć, ale najczęściej korzysta z kart SD. W zależności od ich wielkości odpowiednio dużo nagrań może być na nich zapisane. Wiadomo, im większa tym dłuższe filmy będą rejestrowane.
W większości urządzeń tego typu jest tryb zapisu w pętli, co oznacza, że gdy pamięć się zapełni nadpisywane są najstarsze nagrania. Niektóre kamery mają także funkcję ustawienia ważności.
Oznacza to, że gdy mamy stłuczkę, po uruchomieniu tego trybu film zostanie specjalnie oznaczony i nic go nie nadpisze nawet gdy karta będzie pełna. Tyle w skrócie.
Co sprawia, że samochodowa kamera jest inna?
Urządzenia te traktowane są jak czarne skrzynki w aucie. Zapisują bardzo dużą przestrzeń przed samochodem, ale także, często, jego lokalizację. Może to bardzo pomóc w momencie gdy inny kierowca nie chce przyznać się do spowodowania kolizji (na przykład po wymuszeniu pierwszeństwa).
Dodatkowo wiele kamer posiada sensor siły grawitacji. Sprawia on, że w przypadku nagłego hamowania czy zmiany położenia (w domyśle spowodowanego zderzeniem z innym pojazdem bądź przeszkodą) natychmiast zaczyna dokładniejsze rejestrowanie wszystkiego wokół i nie pozwala usunąć automatycznie takiego nagrania.
Część kamer posiada także funkcję monitorowania parkingu. Jeśli ktoś w was wjedzie na postoju zostanie nagrane krótkie wideo.
Po co kupować kamerę samochodową?
Jak wspominaliśmy, po to by udowodnić swoją rację w przypadku sporu. Dzięki dowodowi w postaci takiego nagrania łatwiej i szybciej uzyskać odszkodowanie. Możecie spokojniej parkować, w przypadku gdy ktoś w was wjedzie będziecie mieć wszystko nagrane (opłaca się parkować tyłem!). Według statystyk jest sporo przypadków wyłudzeń odszkodowania.
Auto jedzie przed wami i bez żadnej przyczyny gwałtownie hamuje. Wszystko wskazuje na waszą winę. W takich przypadkach kamera także was wspomoże.
Możecie także dzięki nagraniom zgłaszać niebezpiecznie jadących kierowców. Co raz częściej też jesteśmy świadkami osób, które pomimo winy wpadają w złość i chcą nam coś zrobić. Dzięki kamerze łatwiej będzie nam dociekać swoich praw później.
Z pozytywnych aspektów możemy wymienić dwie sytuacje, w których kamera może być pomocna. Jeśli prowadzicie firmę z flotą samochodów dzięki takim urządzeniom możecie także śledzić auta i to jak się poruszają po drogach czy nie przekraczają prędkości, czy są tam gdzie pracownicy mieli zaplanowane, że będą.
Drugą rzeczą jest po prostu zapis pięknej trasy widokowej. Może to być skalista droga pełna urokliwych kamiennych murków, wraz z zielonym poboczem i wrzosowymi łąkami w Irlandii czy górskie przejazdy wzdłuż wybrzeża Costa Brava z przepaściami, zatoczkami i błękitem morza w tle.
Czego szukać przy wyborze kamery samochodowej?
- Zacznijmy od tego czy nagrywany obraz jest w jakości HD (z ang. High Definition). Im lepszy obraz tym bardziej szczegółowy będzie film i więcej z niego wyniesiemy. Na przykład bez HD ciężko będzie odczytać numer tablicy rejestracyjnej drugiego pojazdu.
- Kolejną ważną rzeczą jest nagrywanie w pętli. To bardzo istotne aby bez naszej interwencji, gdy tylko pamięć urządzenia się zapełni stare nagrania zostaną zastąpione nowymi. Sprawi to, że będziemy ciągle rejestrowali obraz i nie musimy się martwić, że coś przegapimy ani, że w chwili kolizji akurat skończy nam się miejsce na karcie.
- GPS może być przydatny, ale jeśli tylko używamy kamery by zabezpieczyć prywatne auto możemy oszczędzić na tej funkcjonalności. Choć nie jest niezbędna, na pewno przyda się, gdyż dzięki niej możemy przedłożyć, iż, dla przykładu, nie przekroczyliśmy prędkości w chwili zajścia kolizji.
- Co raz częściej w urządzeniach wyposażonych w GPS pojawia się także funkcja ostrzegania przed radarami stacjonarnymi. Jest to raczej ciekawostka, bo przecież wszyscy jeździcie zgodnie z prawem, zgadza się?
- Czujnik siły grawitacji, o którym już pisaliśmy naszym zdaniem jest warty rozważenia przy zakupie. Funkcje jakie są dostępne na jego podstawie mogą wnieść bardzo dużo w przypadku kolizji tak w ruchu drogowym jak i na parkingu, gdy robimy zakupy.
- Wewnętrzne zasilanie przydatne jest w parze z czujnikiem siły grawitacji. Dzięki temu, nawet gdy silnik jest wyłączony kamera uruchomi się i zapisze obraz tego co w nas uderzyło.
- Jako dodatkowy bajer możecie rozpatrzyć zakup urządzenia, które ma tryb zdjęciowy. Możecie zdjąć wtedy kamerę z szyby i zrobić nią bardziej dokładne zdjęcia. Na przykład na miejscu wypadku.
- Każda kamera obsługuje karty pamięci. Pytaniem pozostaje jakiej wielkości samej karty (SD, micro SD) oraz jakiej pojemności, mierzonej w GB. Należy koniecznie sprawdzić w instrukcji jaka jest maksymalna pojemność możliwa do montażu. Jeśli kupiliśmy kartę 32 GB, a sprzęt obsługuje tylko do 16 GB to niestety nie wykryje nam karty. Na szczęście dzięki zapisowi w pętli nawet najmniejsza karta powinna się sprawdzić.
- Można też sprawdzić czy oprogramowanie pozwala na wgrywanie dodatkowych aplikacji. Ale to opcja naprawdę dla fanów bawienia się sprzętem, którzy chcą mieć wszystko jak najbardziej spersonalizowane.
- Warto się zastanowić czy potrzebny jest nam ekran LCD. Czy filmy chcemy obejrzeć z poziomu urządzenia, czy wystarczy nam sam fakt, że odtworzymy je na komputerze. Brak ekranu powoduje, że sama kamera może osiągnąć dużo mniejsze rozmiary, będzie też miała niższe zapotrzebowanie na prąd (w domyśle dłużej wytrzyma na wbudowanym akumulatorze).
- Niektóre kamery posiadają także drugi obiektyw do rejestracji wnętrza pojazdu (przydatne chociażby dla taksówkarzy) bądź zupełnie osobny obiektyw do montażu na przykład na tylnej szybie w celu monitorowania także tego co się dzieje za nami.
- Przyjrzycie się w opisie jaki kąt rejestrowany jest przez kamerę. Im większy, tym więcej szczegółów dookoła samochodu będzie zapisane na filmie.
- Część urządzeń pozwala na zapis awaryjny. Działa on tak samo jak w momencie wykrycia kolizji przez czujnik siły grawitacji, tyle, że można aktywować go ręcznie w momencie zagrożenia niewynikającego z bezpośredniego zderzenia.
- Możliwość nadpisania obrazu z kamery dodatkowymi informacjami jak datą czy aktualną prędkością pojazdu to przydatne narzędzie nie tylko do kontroli floty aut, ale także w przypadku wypadku.
- Droższe kamery posiadają nieraz dodatkowe oświetlenie podczerwone, które zwiększa widoczność na materiałach nagrywanych nocą. Przydatne, choć nie czarujmy się, w nocy widać po prostu mniej, dodatkowo szyba auta sprawia, ze wideo może wydawać się kręcone jak przez mgłę w przypadku korzystania z takiego źródła światła.
- Musicie także wybrać rodzaj montażu na szybie. My preferujemy uchwyty, które można zostawić na dłużej, a zdejmować tylko samą kamerę. Najlepiej jednak przejść się do sklepu i na własne oczy ocenić co wam bardziej pasuje.
Podsumowanie
Wiecie już do czego służą kamery samochodowe. Oczywiście nie życzymy wam stłuczki ani żadnego niebezpiecznego wydarzenia. Warto jednak mieć na uwadze, iż już jedna sporna kolizja sprawi, że kamera się zwróci. Jest więc to dobra inwestycja, którą wszyscy podróżujący często samochodami powinni rozważyć. Jeśli macie jakieś pytania zachęcamy do podzielenia się nimi w komentarzach.
___
Artykuł powstał dzięki CORE – polskiemu dystrybutorowi antywirusów AVAST i AVG. AVG Ultimate to najlepszy antywirus dla Ciebie i reszty domowników. Zapewnia pełną ochronę przed zagrożeniami typu ransomware, ochrona kamery i wiele innych przydatnych funkcji.
Podobał Ci się ten artykuł?
Zapisz się na listę i nie przegap nowych ciekawostek, porad i konkursów!
Czy są również takie małe kamerki, które możemy zamontować sobie z tyły by wyświetlały nam przestrzeń za pojazdem, by wykorzystać je do ułatwienia sobie parkowania np? Oczywiście w takim przypadku musielibyśmy mieć również jakiś wyświetlacz obok kierownicy.
Polecam zestaw kamera przednia i tylna w jednym zestawie, najlepiej w formie lusterka wewnętrznego kierowcy z wbudowanym wyświetlaczem obrazu z przedniej lub tylnej kamery.
Tak jak pan Zielony napisał, należy nabyć zestaw przedniej i tylnej kamery.
Lamax S9 pokazuje tył z liniami parkowania 🙂 jak się wrzuci tylni bieg to włącza się z tyłu obraz i jest
Ja bym dodał że jak z przodu będziemy mieli: kamerkę, telefon kierowcy + telefon pasażera i wszystko
będzie szło z gniazda zapalniczki przez rozdzielacz to trzeba by spytać dobrego elektryka czy tak może być . Przy dzisiejszych autach naszpikowanych elektroniką być może konieczne będzie „podpięcie” się pod akumulator . (przerabiałem ten problem w Xsara Picasso , ale tam było to łatwe bo aku jest pod fotelem kierowcy :-)) )
Zgadza się, nie napisałem tego w tekście, ale faktycznie w przypadku dużej liczby urządzeń może pojawić się problem. Warto się zastanowić czy wszystko to potrzebujemy ładować z gniazda zapalniczki, a jeśli tak to również polecam wizytę u elektryka samochodowego.
Jak dwie kamery to tylko Blakvue . Jedyny producent który ma dopracowane dwa kanały
Dziękujęmy za komentarz!
Jeden z droższych ,ale chyba najlepszy dostępny obecnie rejestrator w wersji 2ch
Czy sa rowniez takie male kamerki, ktore mozemy zamontowac sobie z tyly by wyswietlaly nam przestrzen za pojazdem, by wykorzystac je do ulatwienia sobie parkowania np? Oczywiscie w takim przypadku musielibysmy miec rowniez jakis wyswietlacz obok kierownicy.
Ja bym dodal ze jak z przodu bedziemy mieli: kamerke, telefon kierowcy + telefon pasazera i wszystko bedzie szlo z gniazda zapalniczki przez rozdzielacz to trzeba by spytac dobrego elektryka czy tak moze byc . Przy dzisiejszych autach naszpikowanych elektronika byc moze konieczne bedzie „podpiecie” sie pod akumulator . (przerabialem ten problem w Xsara Picasso , ale tam bylo to latwe bo aku jest pod fotelem kierowcy :-)) )
Polecam zestaw kamera przednia i tylna w jednym zestawie, najlepiej w formie lusterka wewnetrznego kierowcy z wbudowanym wyswietlaczem obrazu z przedniej lub tylnej kamery.
Tak jak pan Zielony napisal, nalezy nabyc zestaw przedniej i tylnej kamery.
Zgadza sie, nie napisalem tego w tekscie, ale faktycznie w przypadku duzej liczby urzadzen moze pojawic sie problem. Warto sie zastanowic czy wszystko to potrzebujemy ladowac z gniazda zapalniczki, a jesli tak to rowniez polecam wizyte u elektryka samochodowego.
Jak dwie kamery to tylko Blakvue . Jedyny producent ktory ma dopracowane dwa kanaly
Dziekujemy za komentarz!
https://uploads.disquscdn.c…Jeden z droższych ,ale chyba najlepszy dostępny obecnie rejestrator w wersji 2ch
a widzieliście tą kamerkę z Xblitza P500 z jonizatorem powietrza? dobra jakosc nagrywania, parametry ok no i jonizator. Markę znam, mam o niej dobre opinie, włąsnie tak się nad tym modelem zastanawiam